About

- Martini
- Jestem delikatną osóbką, która czasami miewa napady złości. Interesuje się grafiką komputerową (zapraszam na moją strone na DeviantArt, link w zakładce "connect"), jestem kinomaniakiem i książkoholikiem. Mam cztery najlepsze przyjaciółki, które są równie pokręcone jak ja, ale każda jest od siebie inna, dlatego tak bardzo je kocham ♡
Connect
Popular Posts
-
Wiecie co szczerze mnie wkurza? Siedze sobie spokojnie na wf-ie i słucham muzyki, (nie ćwicze gdyż mam dosyć pokaźną liczbę chorób i uszkod...
-
Jeżeli mało jecie, macie zmiany nastrojów i wciąż tylko pragniecie leżeć w łóżkach, szczelnie okryci pierzyną, to wcale nie oznacza, że maci...
-
Czym dla Ciebie jest pełnia szczęścia? Spokojny sen? Wygrana w totka? Szczęśliwa rodzina? Tarta z wiśniami? A może po prostu moment, w któ...
-
Jestem oberwatorem. Wole siedzieć z boku tak żeby nikt nie zwracał na mnie uwagi. (chociaż jest to bardzo trudne, zwłaszcza gdy jesteś tak i...
-
Wróćmy do tej dziewczyny (hersztu bandy śmieszków) Nazwijmy ją Natalia, (oczywiście nie mam nic do Natalek ale to było pierwsze imię, które...
-
Kolejny dzień w piekle. Mimo, iż piekło jest gorące to tu jest przeraźliwie zimno, ale nie chodzi mi o temperature (chociaż ten fakt jeszcze...
-
Chcę podziękować Niezdarze za nominacje. Szczerze mnie to zaskoczyło bo jestem tu nowa :) Dzięki :* MOJE ODPOWIEDZI: 1. Co spowodowało, ż...
A ja nie rozumiem ludzi, którzy oceniają po pozorach. Przykładowo, ludzie uważają, że to, że lubię czytać i zdobywać wiedzę automatycznie sprawia, że jestem nudna i kujonką. OK, nie mogę określić czy jestem nudna czy nie, a jednak mogę na 100% określić, że nie jestem kujonką. Ba, ja nie uczę się w domu w ogóle, a po prostu słucham w szkole i tak mi jakoś zostaje wszystko w głowie. Podobnie jest z moją kol - lubi wzywające kolory, duże dekolty itp., a z charakteru jest osobą nieśmiałą i zamkniętą w sobie. Może trochę zboczyłam z tematu, ale jakoś musiałam to napisać :)
OdpowiedzUsuńŚwięta racja. Amen :3
UsuńDokładnie, tak jakby gust muzyczny to było coś, co widać na pierwszy rzut oka. Niestety, gdyby wszystko było takie proste to świat byłby całkiem nudny :)
OdpowiedzUsuńMam tak samo jak Ty (kurcze napisałam normalnie jak w tej piosence xd). Btw, nie ubieram się tak jak miałby to odzwierciedlać mój gust muzyczny. Każdy słucha czego innego i nie warto oceniać po wyglądzie czego dana osoba lubi słuchać, bo możemy się nieźle pomylić.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog, nominowałam Cię do LBA :)
Pozdrawiam, Niezdara http://to-ja-niezdara.blogspot.com/
Dziękuje to dużo dla mnie znaczy :)
UsuńŚwietny post:) Dark Roseberry | Fanpage
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego, i trzeba to brać pod uwagę,, eh
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://mammotylki.blogspot.com/
Skoro nawet po tak obszernych wyjaśnieniach z Twojej strony (nie wiem czy ja miałabym aż tyle wyrozumiałości by tłumaczyć) koleżanka nadal nie rozumiała to znak żeby zmienić koleżanki :D Też nie raz nie dwa spotykała mnie taka sytuacja, ja jako jasna blondynka gustująca raczej w koszulach w stonowanych kolorach po mieście zasuwam z Mansonem, Distrubed czy Slipknotem na słuchawkach... i wiesz co? Wydaje mi się, że to że potrafimy oddzielić styl od upodobań muzycznych całkowicie się od nich nie odcinając świadczy o inteligencji i świadomości samego siebie. Tak przynajmniej to sobie tłumaczę :D Pozdrawiam Cię serdecznie. Zuza ( zmroki.blogspot.com )
OdpowiedzUsuń